Saluzzo i doliny zachodnie
57 kilometrów na południe od Turynu leży SALUZZO. To kwitnące w średniowieczu miasto było później siedzibą jednego z nielicznych w Piemoncie renesansowych dworów. Zachowało ono do dziś swój dawny charakter: podniszczone, powleczone ochrą kamieniczki i renesansowe, pokryte iluzjonistycznymi krajobrazami domy stoją rzędami wzdłuż brukowanych uliczek, których schody wznosz się ku dawnemu zamkowi (dziś jest tam więzienie). Jest to miejscowość nie tylko przyjemna dla turystów, ale także, dzięki systemowi połączeń autobusowych, stała się ona wygodną bazą wycieczek w doliny Padu, Varaity i Mairy, wcinające się w masyw Monte Viso w kierunku Francji.
W mieście jest wiele wartych obejrzenia zabytków. Tuż poniżej zamku wznosi się gotycki kościół San Giovanni. Posiada on szereg XIII- i XIV-wiecznych fresków oraz grobowiec renesansowego władcy Saluzzo, markiza Ludwika II, który niezgodnie z panującą ówcześnie konwencją został przedstawiony jest jako średniowieczny rycerz pod fantazyjnie rzeźbionym baldachimem. Nieopodal znajduje się Casa Cavassa, gotycki, XV-wieczny pałac z arkadowym dziedzińcem. Stanowił on kiedyś dom jednego z ministrów Ludwika, a obecnie mieści miejskie Museo Civico. Wewnątrz podziwiać można meble i malarstwo z tego okresu, w tym wspaniale złocony obraz Madonna della Misericordia, na którym Madonna ochrania fałdami swego szerokiego płaszcza markiza Ludwika II, jego żonę i całą ludność Saluzzo.
Nieco na południe od Saluzzo (5 min. jazdy autobusem spod dworca kolejowego) wznosi się Castello di Manta, oryginalnie średniowieczna forteca, którą XV-wieczni markizowie Saluzzo zmienili w wygodny pałac. Mimo że z zewnątrz wygląda podobnie surowo jak zamek w Saluzzo, warto wejść do środka i oglądnąć późnogotyckie freski w Sali Baronów. Jeden z nich ilustruje mit fontanny młodości: starsi ludzie idą w procesji, a część z nich niecierpliwie zrzuca z siebie ubranie, aby jak najszybciej zanurzyć się w tej magicznej wodzie. Inny fresk pt. Dziewięciu Bohaterów i Dziewięć Bohaterek przedstawia wyidealizowanych, bladolicych, ubranych w bogate stroje, rycerskich dworzan i wspaniałe damy. Stoją oni pod mało realistycznymi drzewami, z gałęzi których zwisają ich herby.
Dolina Padu (Val Po)
Źródło rzeki Pad, która przepływa przez całe północne Włochy i przed wpłynięciem do Adriatyku gromadzi ścieki z tysięcy fabryk tej przemysłowej części kraju, leży za zachód od Saluzzo, niedaleko granicy francuskiej. Przy końcu doliny położone jest alpejskie miasteczko CRISSOLO, skąd można albo piechotą, albo minibusem (w lecie) dotrzeć do Pian del Re, trawiastej niziny, którą płynie Pad.
Idąc jeszcze dalej dochodzi się do wejścia do Pertuis de la Traversette. Ten 75-metrowej długości tunel (obecnie zamknięty) został zbudowany przez markiza Ludwika. W ten sposób markiz chciał skrócić drogę wysyłanym przez siebie kupcom, przewożącym na mułach towary do Francji. Wedle legendy, przez znajdującą się nad tym tunelem przełęcz Hannibal przeprowadził swoje słonie, co umożliwiło mu zaskoczenie Rzymian.
Crissolo to najwygodniejsza baza wypadowa do wspinaczki na Monte Viso, najwyższy szczyt Piemontu. W odległości około trzech godzin wędrówki od Pian del Re znajduje się rifugio (schronisko) Quintino Sella. Z tego schroniska na szczyt Monte Viso idzie się około sześciu godzin. Trasa do rifugio wiedzie koło górskich stawów i jest tak piękna, że warto ją przejść, nawet jeśli nie zamierza się zdobywać szczytu. Można też skrócić sobie drogę jeszcze bardziej i zejść z głównego szlaku zaraz przed Lago Chiaretto. Stąd koło Lago Superiore wiedzie ścieżka powrotna do Pian del Re.
W pobliżu Crissolo są również jaskinie. Do znajdującej się ponad miastem Grotta del Rio Martino (stalaktyty, podziemne jezioro i wodospad) można dojść z Crissolo trasą dłuższą lub krótszą. Ta pierwsza zajmuje pół godziny, ale jest stroma, natomiast druga, łatwiejsza zajmuje około godziny. Wszyscy, poza bardzo doświadczonymi grotołazami, powinni skorzystać z usług przewodników, którzy wyprowadzają grupy spod biura AAST na głównym placu Crissolo.
Val Varaita
Jedyną rzeczą, która może przyciągnąć turystę do, położonej na południe od doliny Padu, Val Varaita, są wyrabiane tu typowo wiejskie meble. Produkuje się je od XVIII wieku, kiedy to miejscowi mieszkańcy zdecydowali się zarobić na panującej wśród turyńczyków i genueńczyków modzie na budowanie domków na wsi. Dzięki klienteli zamożnych, przyjeżdżających na weekendy turyńczyków, rzemiosło to kwitnie i dziś, choć krajobraz został nieodwracalnie zniszczony przez nie pasujące do niego fabryki oraz brzydkie, wybudowane w latach 80. bloki mieszkalne.
Val Maira
Jeszcze bardziej na południe znajduje się cicha, wąska dolina, Val Maira. Prezentuje się ona szczególnie efektownie z pędzącego nad przepaściami autobusu z Cuneo, którego kierowca wydaje się nieświadomy odległości dzielącej autobus od dna wąwozu. Położone wysoko ponad rzeką, składające się z tradycyjnych domostw z kamieni i drewna wioski, są bardzo malownicze. Szczególnie piękna jest położona na wzgórzach nad STROPPO wioska o nazwie ELVA (dojazd autostopem albo nieoficjalną taksówką, o którą należy pytać w kawiarniach). Jeżeli zamierza się iść na wycieczkę, należy przed wyjazdem z Saluzzo zaopatrzyć się w mapę. Najlepszą bazą wycieczkową jest mała wioska PRAZZO, w której znajduje się hotel Impero (• 0171/99124) z nowoczesnymi, wygodnymi pokojami dwuosobowymi bez łazienki w cenie 22000 L oraz z dobrą tradycyjną restauracją. W Stroppo nie ma hoteli, jest tylko kemping, położony tuż przy skręcie do Elva.